Historia Beskidów według Piotra Kani…
Przed tysiącami lat był sobie pewien bóg, miał na imię Klimczok.
Jego żoną była Szyndzielnia, a synem Dębowiec. Pewnego dnia, ich kuzyn Magura bardzo się rozłościł i uciął włosy swojej żonie i od tego czasu nazywano ja Łysą.
Bóg Magura nie był lubiany, bo cały czas wtrącał się do spraw innych.
Pewnego dnia, gdy Magura wybrał się na polowanie, w tym samym czasie Klimczok poszedł na spacer.
Gdy Magura strzelał, pojawił się Klimczok i strzała go ugodziła.
Z tej rany wypłynęła woda, która podzieliła dwóch bogów i od tego czasu nigdy nie stanęli sobie na tej samej drodze.
Nad strumieniem tej wody często snuła się biała mgła i dlatego nazywano ta rzekę Białą.
Piotr Kania, kl. V
Świat mojej wyobraźni
W świecie mojej wyobraźni jest mnóstwo strasznych, śmiesznych i ciekawych rzeczy, ale zacznę od tego, jak wygląda moja wyobraźnia. Jest to korytarz z mnóstwem drzwi, a każde z nich kryją coś innego.
Na przykład do numeru 161 lepiej nie wchodzić, ponieważ tam są te straszne rzeczy. Za to pod numerem 58 jest baśń o pięknej smoczycy uwięzionej w zamku i strzeżonej przez złą, ziejącą truskawkowym oddechem księżniczkę o imieniu Gertruda. Wielu rycerzy próbowało uratować biedną smoczycę, niestety Gertruda oszałamiała ich swoim truskawkowym oddechem, po czym malowała szminką usta, a pisakiem okulary na twarzach rycerzy i zostawiała im lusterka, aby zobaczyli swoje twarze, gdy już się przebudzą. Zrozpaczeni swoim wyglądem rycerze uciekali, gdzie pieprz rośnie. Pewnego dnia, Szewczyk Drutewka, jak co dzień naprawiał druty – właściwie nie wiem po co – i rozdawał gazety. Spojrzał na jedną stronę gazety i zobaczył reklamę Gillette, ale nie to go zaciekawiło. Na kolejnej stronie znalazł ogłoszenie o milionie krakowskich talarków, które były nagrodą za uratowanie smoczycy. Sponsorem tej propozycji był Król Maciuś I, który kochał smoki i chciał mieć jednego w domu. W ogłoszeniu napisano również, ze najpierw trzeba powiadomić króla o chęci podjęcia próby uratowania smoka, a następnie przejść do czynu. Szewczyk, nie zwlekając dłużej, ruszył do króla. Po długiej drodze zachciało mu się pić, ponieważ król mieszkał bardzo daleko. Nagle dostrzegł McDonald’sa i KFC.
- O! Na pewno mają Sprite’a lub 7 up’a – powiedział na głos.
Lecz, gdy chciał wejść do KFC, przypomniał sobie, że nie posiada ani jednego krakowskiego talarka. Nagle coś zabłysnęło mu w głowie. Zdziwił się trochę, po czym wyciągnął świetlika z ucha , mówiąc:
- Znowu to samo!
Szewczykowi znowu coś błysnęło, lecz tym razem był to pomysł. Stanął pomiędzy McDonalds’em a KFC i głośno powiedział:
- Hmmm, mam iść do KFC czy McDonalda???
Natychmiast wyskoczyli właściciele restauracji i zaczęli się kłócić:
- Przyjdź do mnie, to otrzymasz Sprite’a gratis!
- A u mnie dostaniesz 7 up’a i kukurydzę za darmo!!
Gdy kłótnie ustały, a Drutewka najadł się i napił na koszt firmy KFC, ruszył dalej w drogę. Jakiś czas potem dotarł do zamku, musiał jeszcze trochę poczekać, ponieważ król oglądał właśnie Teletubisie, a każdy poddany wie, że gdy król ogląda tę bajkę, nie wolno mu przeszkadzać. Gdy Drutewka usłyszał magiczne słowa: „Teletubisie mówią pa pa..”, wszedł do królewskiej komnaty i poinformował władcę o podjęciu zadania. Wrócił do domu i stworzył błyszczyk o smaku truskawkowym z dodatkiem siarki. Podrzucił go księżniczce i zaczaił się w krzakach. Reakcja księżniczki była natychmiastowa: wyskoczyła ze swojej pieczary, pożerając smakołyk w całości.
Właściwie nie przyniosło to żadnego skutku i Drutewka musiał rzucić jeszcze jednym błyszczykiem, tym razem daleko od strzeżonego zamku. Gdy księżniczka pobiegła za przynętą, Szewczyk wbiegł do zamku, odciął nitkę dentystyczną, która więziła smoczycę. Razem uciekli do króla, który nagrodził dzielnego staruszka (Drutewka miał 98 lat) i zaczął bawić się ze smoczycą. Od tej pory wszyscy żyli długo i szczęśliwie. No, do póki księżniczka nie wkroczyła na teren królestwa…
Ciąg dalszy nastąpi…
Oliver Lisson, kl. VI
MOJE MIKUSZOWICE Siedemset lat temu, nad brzegiem rzeki, Powstała osada, która przetrwa wieki. Mieszkają w niej ludzie od wielu pokoleń, Jedni są już starsi, a inni jeszcze w szkole. Nad osadą góry i lasy zielone, A w osadzie domy pięknie położone. Jest tu i mój dom, a w nim ma rodzina, Która Mikuszowic już trzeci wiek się trzyma. Kochamy to miejsce, zawsze tu wracamy I przyjaciół wielu wokół mamy. Piotr Kubica, kl. VI |
Wiersz o Hiszpanii
Słoneczny Madryt to stolica Hiszpanii,
A każdy Hiszpan opowie o Espanii.
Na Majorce, Ibizie, co krok,
Znajdziesz urlopowiczów przez cały rok.
Zaś Andaluzja czaruje ciekawskiego
Arabskimi śladami dziedzictwa kulturowego.
Na zdjęciach Kastylię możesz uwiecznić ,
Jest tam mnóstwo zabytków średniowiecznych.
Na myśl Sierra Nevada i Pireneje,
Buzia każdego narciarza się śmieje.
Uprawami winogron słynie ta kraina,
Co mile przyjmują smakosze wina.
Jakub Obara, kl. V
W Hiszpanii
Moja Hiszpania
Hiszpanio! Hiszpanio! Jakaś Ty piękna.
Twe wyspy i plaże są jak piosenka,
Którą w letni wieczór śpiewają dziewczęta,
Kąpiąc się w Twych wód odmętach.
Turyści Cię chętnie odwiedzają
I na Twych plażach się opalają.
Zabytki Twe oglądają, chętnie zwiedzają
I się nimi zachwycają.
Dominik Konior, kl. V
" Moja Hiszpania"
Tyś słoneczna i piękna jest,
puszyste Twoje łzy,
a ten przepiękny Akwedukt
co stoi w mieście Segovia,
co uratował życie kobiecie,
a to Toledo, co w piersi mi gra,
i te pyszne oliwki ma.
Och, Hiszpanio ma!
H I S Z P A N I A
Hiszpania - kraj bardzo duży
i przy tym piękny jak kwiat róży.
W Hiszpanii spełniają się życzenia,
a u niektórych także marzenia.
Hiszpania z wielu zabytków słynie,
podziwiają je ludzie nawet w Rzymie.
Zabytków jest tyle w tym pięknym kraju,
że turystów ściąga jakby do raju.
W tym kraju jest piękna rzeka Duero,
a płynie obok niej także Ebro.
Bardzo piękna ta rzeka i rwąca,
bardzo ciepła i pięknie szumiąca.
Mówię prawdę, bo byłem tam
i mogę o tym powiedzieć Wam.
Szymon Sierakowski, kl. VI
Piękny kraj...
Hiszpania to piękny kraj.
Można myśleć, że to raj.
Kolorowo i bajecznie,
No i ciągle jest słonecznie.
Real Madryt ich drużyna,
Która często mecz wygrywa.
Wiele zabytków tam jest
I można pojeść sobie fest .
I oliwki, i soczyste pomarańczki,
A wieczorem flamenco sobie zatańczę.
O poranku w Pireneje wyruszę,
A później w operze będę się wzruszał.
Na wakacje Hiszpanię odwiedzę
I ja całą chyba zwiedzę.
Damian Sromek, kl. V
Wycieczka marzeń
Marta razem z rodzicami wyjechała do Hiszpanii, gdzie spędziła 2 tygodnie wspaniałych wakacji.
Plan zwiedzania był bardzo napięty, ponieważ chcieli zobaczyć jak najwięcej. Malownicze wybrzeże, piękne góry i wspaniałe zabytki - to tylko niektóre rzeczy, które chcieli zobaczyć. Tata chciał zwiedzić stadiony piłkarskie, ponieważ jest fanem sportu. Mama chciała poznać Hiszpanię od strony literatury, muzyki i sztuki. Największą rozrywką było widowisko walk byków, które w Hiszpanii uchodziło za tradycyjny rodzaj rozrywki. Marta chciała nauczyć się narodowego tańca Flamenco.
Wakacje były cudowne. Hiszpania to wspaniały kraj, który posiada bardzo burzliwą historię, ma na swym koncie bitwy pomiędzy różnymi kulturami i rządy generała Franka. Rodzina Marty na pewno jeszcze odwiedzi Hiszpanię.
Hiszpanio!
Hiszpanio, co masz najdłuższą ławkę na świecie,
Hiszpanio, co masz najstarsze zabytki,
Hiszpanio, co masz drogę, po której stąpają pielgrzymi,
Hiszpanio, co masz srebrne rzeki…
Hiszpanio! Nic nie dorównuje piękności Twego kraju!
Piotr Kania, kl.V
Tajemnicza Hiszpania
Daleko od mojego kraju,
Otoczony tajemnicą,
Leży kraj gorący, wielki-
Nazywany jest Hiszpanią.
Kto rozwiąże tajemnicę
Popularności corridy?
Ludzie klaszczą, wiwatują,
Gdy z byka sterczą ostrza jak dzidy.
Jak możliwe, że do kraju,
Gdzie ziemia spalona jest słońcem,
Ludzie z zimnej, mroźnej Polski,
Jadą szaleć na snowboardzie ?
Wreszcie ona – Barcelona,
Dech w piersi zapiera.
Czyż Hiszpanie nie zrobili
Z miasta arcydzieła?
Jest Hiszpania tajemnicza,
Mieszkańców ma miliony.
Piękna! Przyjedź i sam zobacz,
Będziesz zachwycony.
Szymon Markowicz, kl. VI
Wiersz kibica
Real i Barcelona –
Dwie jedenastki.
Kiedy grają przeciw sobie silni, nieugięci,
Wszyscy kibice za swą drużynę mocno ściskają pięści.
Kibice mecze oglądają,
chipsy pogryzają,
Cieszą się i z miejsc swych wstają :
Ulubieńcy wygrywają!
Pół Europy woli Barcelonę, drugie pół zaś Real chwali.
A ja grzecznie się Was pytam:
Czy Real wolicie, czy Barcelonę,
A może Szombierki-Bytom?
Szymon Markowicz, kl. VI
Nie tyle wełny na owcach,
Nie tyle maku w makowcach,
Nie tyle witamin w owocach,
Nie tyle muzyki w operze
ile w Hiszpanii cudów się zbierze,
a być nimi może Santiago de Compostela,
pyszne oliwki w słonecznym Toledo,
wspaniały akwedukt w Segovii,
miasto Merida,
słoneczne tony gitary
i szlak św. Jakuba, co muszlami jest oznaczany.
Emilia Grzędzińska, kl. V
Hiszpania
Hiszpania jest krajem miłych ludzi,
Każdy chętnie się tu budzi,
Dzieci ciągle się radują,
No i w szkole hałasują.
W szkole luzy mówię Wam,
Sam tam byłem, zdjęcia mam,
Bernabeu super jest,
Wiem, co mówię, zdał mój test.
Dużo do zwiedzania jest,
Toledo i Aranjuez,
Mam nadzieję, że ty też,
Kiedyś się tam wybierzesz.
Oliver Lisson, kl. VI
