środa, 6 stycznia 2016

Książka nr 4

W poniedziałek 11. stycznia w naszej szkole będzie gościć bielska pisarka - pani Renata Piątkowska. W związku z tym, że nieczęsto udaje nam się uczestniczyć w spotkaniach z tak wspaniałą osobą, proponuję, abyście tym razem przeczytali książkę tej autorki.


Renata Piątkowska Wszystkie moje mamy

Publikacja pytań: 18. stycznia.

Po spotkaniu będzie można zakupić książki Renaty Piątkowskiej i poprosić pisarkę o autograf.

Aby dobrze przygotować się do spotkania, przeczytajcie krótką biografię pisarki. Zamieszczam również kilka linków do interesujących wywiadów z autorką. Może Wam też przyjdą na myśl jakieś ciekawe pytania? Będziecie mogli je zadać podczas spotkania.


Kilka słów o autorce:

Renata Piątkowska, mama Marty i Kacpra, ukończyła socjologię na Uniwersytecie Jagiellońskim, mieszka w Bielsku Białej, a jej pasja to jazda konna. W 2007 roku otrzymała drugą nagrodę za książkę dla dzieci do lat 6 w konkursie literackim na współczesną książkę dla dzieci i młodzieży im. Astrid Lindgren, zorganizowanym przez Fundację ABCXXI – „Cała Polska czyta dzieciom”. Jest autorką książek dla dzieci: „Opowiadań dla przedszkolaków”, „Opowiadań z piaskownicy”, „Nie ma nudnych dni”, „Z przysłowiami za pan brat”, „Przygoda ma kolor niebieski”. Renata Piątkowska znalazła się wśród laureatów konkursu, rozstrzygniętego na początku kwietnia 2008., o Nagrodę im. M. Weryho-Radziwiłłowicz, przyznawaną przez miesięcznik „Bliżej Przedszkola”. Patronat honorowy sprawował m.in. Minister Edukacji Narodowej. Celem konkursu jest odkrywanie osób, dzieł i inicjatyw, które wspierają wszechstronny rozwój dziecka oraz jego spontaniczną i twórczą aktywność. 

Wywiady z autorką:

http://www.biblioteczkamalucha.pl/rozmowy/2015/o-zwyciestwie-ksiazek-nad-telewizja-narodzinach-piegowatych-opowiadan-bohaterskich-zwierzakach-i-sposobach-na-twarde-orzechy.php

http://biblioteczkamalucha.pl/rozmowy/2015/o-dwunoznych-bohaterach-muminkach-i-powrocie-do-dziecinstwa.php

http://miastodzieci.pl/dla_rodzicow/87:/132:renata-piatkowska-zabawa-przesadami 

http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/zdrowie-rodziny/chcialam-byc-jaj-pipi_37956.html 

Rozmowa w Bielskiej Telewizji Internetowej

http://www.tv.bielsko.biala.pl/renata_piatkowska_2121.html 

wtorek, 5 stycznia 2016

"Nina i tajemnica ósmej nuty" - wyniki konkursu



Punktacja:

Imię i nazwisko
Ilość punktów
(książka nr 3)
Ilość punktów za wszystkie zadania
Kacper Borgieł
-
18
Zofia Jakubiec
14
33
Marta Kasperek
10
10
Angelika Kosińska
15
35
Filip Przepiórka
12
31
Anastazja Siuda
10
28
Nikola Kaim
-
10
Alicja Laszczak
15
36
Weronika Markowska
-
19
Karolina Nasiek
10
28
Natalia Pomorska
-
8
Wiktoria Żabińska
-
19
Natalia Opitek
10
28
Julia Przepiórka
11
30
Maksym Szczurko
13
33



Bielsko-Biała, 21 grudnia 2015 r. 


Drogi Święty Mikołaju


Chciałabym podziękować Ci za prezenty jakie otrzymałam. Bardzo ucieszyła mnie książka pt. „Nina i tajemnica Ósmej Nuty”, autorstwa MoonyWitcher, a właściwie Roberty Rizzo, piszącej pod ww. pseudonimem.  Lubię czytać i zawsze jestem zadowolona z nowej pozycji na półce, szczególnie, gdy książka dotyczy magii, przygód, czy zwierząt. W swoich zbiorach posiadam całe serie książek „Zaopiekuj się mną”, „Magiczne zwierzaki”, czy też „Magiczne Drzewo”. Jednak otrzymanie „Niny i tajemnicy Ósmej Nuty” było ciekawą zmianą.
Chociaż osobiście nie podobają mi się książki, które opisują zabijanie zwierząt, a szczególnie kotów (nawet jeśli ma to na celu wskazanie, jak bardzo ktoś jest zły), to mojemu kuzynowi Tomkowi taka książka bardzoby się spodoba. Tomek jest starszy ode mnie - ma 11 lat – i jest nieco zwariowany. Przeprowadza różne eksperymenty i doświadczenia chemiczne, szuka skarbów i interesuje się historią starożytną. Lubi też słuchać i czytać o różnych tajemniczych rzeczach. Był przez cały rok grzeczny, bo bał się, że zamiast prezentów dostanie rózgę. Uważam, że ta książka byłaby w sam raz dla niego. Proszę Cię więc, żebyś sprawił mu niespodziankę i podarował taką samą książkę. Podobnie jak ja, kuzyn interesuje się fantastyką, magią, alchemią i matematyką, a o tym właśnie jest ta książka. Książka „Nina i tajemnica ósmej nuty”opisuje również wielką przyjaźń, jaka istnieje pomiędzy dziećmi.
Pozycja ta, jest drugim tomem serii „Dziewczynki z szóstego księżyca”, którą podarowałeś Tomkowi w zeszłym roku i która mu się bardzo podobała. Jest to książka dla dzieci prawie w każdym wieku.
Mam nadzieję, że przekonam Cię do podarowania jej Tomkowi. Żebyś nie miał wątpliwości, że właśnie ta książka jest dobra dla niego, napiszę Ci nieco o jej treści. Już samo pisanie książki pod pseudonimem jest pewnego rodzaju tajemnicą. Książka opisuje losy Niny i jej przyjaciół, którzy przeżywają różne przygody, zarówno w czasach dzisiejszych, jak również w przeszłości, bo przenoszą się w czasie. Nie czytałam pierwszej części, ale domyślam się, że po zdobyciu Pierwszego Arkanu (żywiołu) Nina, zaczyna poszukiwania następnych, aby uratować Szósty Księżyc. Wie, że musi się spieszyć, bo zły Karkon nie utonął i teraz stał się jeszcze silniejszy, a do tego korzysta z pomocy nowego burmistrza Wenecji oraz złych androidów z kocimi sercami. Nina natomiast może liczyć na pomoc swoich przyjaciół Cesca, Doda, Fiore i Roxy oraz androida Maksa. Może również korzystać z magii i alchemii Szóstego Księżyca oraz zostawionych jej przez dziadka wiadomości. Jednak nie jest to takie proste. Po odszyfrowaniu ukradzionego czarownikowi notatnika dziewczynka dowiaduje się o tajemnicach Karkona. Jest przekonana, że dzięki pomocy czwórki przyjaciół uda jej się pokonać zło i przywrócić Xorax dziecięce marzenia. Jest to jednak bardzo trudne, bo wszelkie dyskusje o magii, za sprawą obwieszczenia wydanego przez burmistrza LSL są zabronione. Ktokolwiek odważy się choćby wspomnieć o magii, zostanie skuty łańcuchami i wtrącony do  więzienia.W tej części Nina zdobywa nową wiedzę o alchemii i nowe doświadczenia.
Ten tom potwierdza również, że najważniejszą na świecie nauką jest matematyka. W książce jest dużo liczb, ale również liter i muzyki (np. dzięki kostkom). Książka opisuje również wielką przyjaźń pomiędzy dziećmi, które potrafią narazić własne życie, aby uratować przyjaciela. Postacie są ciekawe i można sobie wybrać, którą z nich chciałoby się być, aby razem z nimi przeżywać przygody.
Książkazawiera również przesłanie, że ostatecznie dobro zawsze zwycięży oraz, że nie wszystko kończy się wraz ze śmiercią. Nina mimo, że czasami napotyka na pułapki i inne przeszkody, zawsze wygrywała i zdobyłwa kolejny Arkan, który miał uratować Xorax. Dlatego szczególnie może podobać się chłopcu takiemu jak mój kuzyn. Ponieważ Tomek interesuje się starożytnym Egiptem, może spodobać mu się opis podróży w przeszłość i spotkanie z tamtejszymi bogami. Jako poszukiwaczowi skarbów i łamaczowi szyfrów, z pewnością spodoba mu się odszyfrowywanie zdań napisanych w języku Szóstego Księżyca, przy pomocy zakładki znajdującej się w książce.
Tajemnicze jest również to, że autorka pisze pod pseudonimem (o tym powiedział mi Tomek). Może to ona jest tą Niną lub jedną z przyjaciółek Niny.
Ciekawy jest również sam Szósty Księżyc – planeta, na której mieszka zmarły dziadek Niny oraz mieszkające tam magiczne zwierzęta, które pomogły dzieciom w walce ze złem (Gąbek, który wytwarzał bańki i Loczek, który umiał naśladować każdy głos na świecie, a więc również głos Karkona).
Ważne jest również to, że przygody Niny nie zakończyły się w tomie drugim, a więc w następnym roku nie będziesz musiał zastanawiać się co podarować Tomkowi na gwiazdkę, bo będzie niecierpliwie czekał na tom trzeci tej serii.
Podaję adres kuzyna: Tomasz Nowak, ul. Błotna 5/2, 43-300 Bielsko-Biała (przesyłki można dostarczyć przez środkowy komin).



Pozdrawiam Cię serdecznie Angelika Kosińska


***

Bielsko-Biała, 01.01.2016
Kochany Święty Mikołaju!
Dzisiaj jest wyjątkowy dzień, początek nowego roku. Wybrałam tą datę specjalnie, aby do Ciebie napisać list. Dziękuję Ci za wszystkie prezenty, które dostałam, są fantastyczne, szczególnie książki. Piszę ten list nie tylko dlatego, aby Ci podziękować za te podarunki, lecz także, aby o coś Cię poprosić. W tym roku szkolnym biorę udział w konkursie z języka polskiego pt. „I Ty możesz zostać książkowym molem”. Aby uczestniczyć w tym turnieju, należy czytać książki. W grudniu Pani zleciła nam przeczytanie książki pt. „Nina i tajemnica ósmej nuty” z serii „Dziewczynka z Szóstego Księżyca” autorki Moony Wicher (pseudonim literacki). Bardzo Cię proszę, podaruj tę książkę mojej wakacyjnej przyjaciółce Zuzi z Warszawy, jako spóźniony prezent mikołajkowy. Bardzo bym chciała, aby ją przeczytała jak najszybciej, a nie dopiero za 11 miesięcy. Napiszę Ci w skrócie, o czym jest ta książka, żebyś mógł być pewny, że jest idealna.
Bohaterowie książki czyli Nina, Cesco, Dodo, Fiore i Roxy wraz z androidem Maksem walczyli z Karkonem. Akcja rozpoczęła się bardzo ciekawie, w Wenecji, obwieszczeniem burmistrza Lorisa Sybilo Loredana (LSL), że posąg Skrzydlatego Lwa nie jest zaczarowany i że każdy, kto twierdzi inaczej zostanie wtrącony do więzienia Piombi. Przyjaciele obserwowali lwa czy jest żywy. Nina dostała od swojej mamy srebrną kostkę, która zagrała jej cztery nuty ”Do, Re, Mi, Fa”. Następnie rozpoczęła poszukiwania drugiej złotej kostki, która znajdowała się w pokoju luster i zagrała jej „Sol, La, Si”. Gdy była w tym pokoju, zjawił się Karkon (Mag) i obezwładnił ją Głosem Perswazji. Po uwolnieniu się, Nina wraz z przyjaciółmi opracowali wspólnie plany, aby pokonać Maga. Gdy Dodo pilnował Lwa, androidy Karkona zaatakowały go, ciężko zraniły i biedny Dodo trafił do szpitala. Po wyjściu Doda ze szpitala, wszyscy przyjaciele poszli do laboratorium na dnie laguny Acqueo Profundis, aby skontaktować się z Etereą, matką alchemiczką, Nina kontaktowała się z nią telepatycznie i Eterea dała jej różową kostkę, aby zagrała jej ósmą nutę „Do”. Lecz niestety kostka nie zagrała tej nuty, ponieważ miała ją zagrać w odpowiednim miejscu i czasie. Nina postanowiła, że wraz z przyjaciółmi cofnie się w czasie i przeniesie do Starożytnego Egiptu. Będąc w Egipcie doświadczyli niesamowitych przygód, w tym atak mumii i konflikt posągów (jednym z posągów był okropny Karkon) oraz podrzucili do góry wszystkie kostki, które zagrały wszystkie nuty, a mumie zaczęły tańczyć, więc nie miały jak zaatakować przyjaciół. Gdy muzyka z Szóstego Księżyca przestała grać, mumie niestety zdołały zaatakować Fiore i ją zabiły. Szczęśliwie jednak została uratowana braterstwem krwi, dzięki Roxy i bogowi Ozyrysowi. Po powrocie do Wenecji przyjaciele poszli do pałacu Karkona i uwolnili drugi Arkan powietrza (pierwszy został uwolniony w poprzedniej książce) z pomocą Loczka (motyla) i Gąbka (kurczaka). Niestety Karkon przebił zatrutą strzałką skrzydło Loczka i Loczek o mało nie umarł. Uleczył się później na Xorax, Szóstym Księżycu, tam, gdzie szli zmarli, np. Dziadek Niny Misza, którego zabił Karkon. Następnie wszyscy przyjaciele wylecieli z pałacu Karkona na bąbelkach. Burmistrz dowiedział się, że Nina zaczarowała Lwa i okazało się, że to on jest wspólnikiem Karkona. Podsumowując treść książki pragnę powiedzieć, że bardzo mi się podobała, choć nazwy np. Pąpusia Mydlinka z pierwszej części zostały zmienione, w tym przypadku na Gąbka, więc nie mogłam się trochę połapać, gdy czytałam. Powieść była bardzo magiczna, z czarami, zaklęciami i alchemią. To, co mi się nie podobało i dlaczego chcę, żeby przeczytała to Zuzia to niestety zabijanie zwierząt w książce, m.in. pająków, kotów i myszy. My z Zuzią wspólnie na wakacjach na Kaszubach zawsze pomagamy wszystkim zwierzętom w tarapatach, cały czas poświęcamy ratowaniu żab, traszek, zaskrońców, ryb, raków, a nawet żmij. Zuzia często myśli, że wszyscy tak robią, ale tak nie jest i w tej książce widać, że istnieją źli ludzie. Widać też, że dobro zwycięża, książka kończy się szczęśliwie. W powieści pojawiają się też pies Adon (ja mam psa) i kot Planton (Zuzia ma kotka). Poza tym, jest też coś śmiesznego, Zuzia uwielbia dżem, a w tej książce jest milutki Android Max, który, by żyć, musiał jeść marmoladę. To tak jak Zuzia. Uważam, że warto podarować jej tą książkę, bardzo się ucieszy, będzie się zarówno śmiać, jak i trochę płakać.
Mikołaju, wiem, że treść streszczonej książki brzmi dla Ciebie co najmniej dziwnie, ponieważ jest to bardzo zawiłe, ale książkę czyta się jednym tchem i brak jej pełnego zakończenia powoduje, że w wolnym czasie przeczytam pewnie kolejną część. Może Zuzia też się wciągnie w przygody Niny i jej przyjaciół.
Pozdrawiam Cię, kochany Mikołaju z całego serca, oraz oczywiście Rudolfa, życzę Ci łagodnej zimy, pięknej zorzy i wakacji na plaży ze szklaneczką Pepsi w ręce (widziałam Cię na reklamie w TV ).
Trzymaj się ciepło, do wakacji coraz bliżej.
Alicja Allor Laszczak


PS. W święta przeczytałam także trzecią część Zezi pt. „Zezia i wszystkie problemy świata” Agnieszki Chylińskiej. Zezia to prawie jak Zuzia, więc powinna także ją przeczytać. Książka jest o współczesnych dzieciach i nastolatkach. 


                                                                    ***

                                                                                     Bielsko-Biała dnia 01.01.2016r.


Drogi Święty Mikołaju!

Postanowiłam napisać do Ciebie ten list, ponieważ chciałabym Cię prosić, abyś podarował mojej koleżance Marcie z okazji Świąt Bożego Narodzenia książkę „Nina i tajemnica ósmej nuty” Moony Witcher. Moja koleżanka bardzo lubi czytać, a szczególnie podobają jej się książki przygodowe i fantastyczne.
„Nina i tajemnica ósmej nuty” opowiada o losach jedenastoletniej dziewczynki, która wraz z czwórką przyjaciół przeżywa niesamowite przygody. Często są one niebezpieczne i bardzo straszne, tak jak przygoda Dodo, który został zaatakowany przez bliźnięta Alivise i Barbessa, w wyniku czego znalazł się w szpitalu z ranami i bez swoich rudych włosów na głowie.
W drugiej części „Dziewczynki z Szóstego Księżyca” Nina udaje się do Egiptu, by odnaleźć Drugi Arkan, jednak pojawia się jej stary wróg Karkon Ca'd'Oro, który próbuje jej w tym przeszkodzić. Niestety jest jeszcze burmistrz Wenecji, wspólnik czarownika, który za wszelką cenę próbuje pozbyć się Niny j jej przyjaciół: Cesco, Fiore, Dodo oraz Roxy.
Jedną z przygód dzieci, która bardzo mi się spodobała to wyprawa do pałacu Karkona z dwoma zwierzątkami z Xorax: Pąpusiem Mydlinkiem oraz Błogopłoszką. Bohaterowie musieli pokonać wiele przeszkód takich jak węże, androidy oraz maszyny, w których umieszczone były arkany, ale dzięki temu zdobyli Arkan Powietrza, który nazywał się Hauá.
W ostatnim rozdziale grupa przyjaciół wraz ze swoimi najbliższymi przeżywa magię Świąt Bożego Narodzenia. Dzieci cieszą się ze śniegu, który właśnie spadł, na uliczkach Wenecji pojawił się tłum spacerowiczów wśród kiermaszów świątecznych, na których sprzedawano same smakołyki. Niestety, ten świąteczny nastrój zakłócił markiz LSL, który rozdając dzieciom prezenty udawał dobrego człowieka. Z takim widokiem nie mógł pogodzić się Cesco, przyjaciel Niny, który żywo zareagował na ten widok. Na szczęście skończyło się tylko na groźbach markiza pod adresem dzieci.
Po zakupieniu prezentów dla swoich najbliższych przyjaciele wrócili do willi „Espasia”. Nina postanowiła zaprosić na kolację wigilijną również androida Maxa, ale potrzebne było dla niego jakieś przebranie. Wówczas Dodo przygotował dla niego strój św. Mikołaja. Wszyscy razem spędzili fantastyczny wieczór, a o północy Nina wraz z przyjaciółmi otworzyła prezent podarowany przez jej dziadka Miszę, który po swojej śmierci zamieszkał na planecie Szóstego Księżyca. Profesor Misza przysłał list, szklaną szkatułkę, prastary nóż egipski i karty do architarota. Prezenty te są zapowiedzią kolejnych fantastycznych przygód, które zostały opisane w kolejnych tomach tej powieści.
Książka ta jest pełna przygód, magii i niesamowitych zwrotów akcji. Postacie są barwne i czytając o ich przygodach przeżywałam je wraz z nimi. Czekałam na dalszy rozwój akcji czy bohaterowie sprostają nowemu wyzwaniu, co wydarzy się dalej, czy uda im się pokonać straszliwego Karkona?
Czary, zaklęcia, zaszyfrowane wiadomości to wszystko sprawi, że Marta przeczyta tę książkę z ogromnym zainteresowaniem. Bardzo proszę Cię Święty Mikołaju, aby Marta pod choinką znalazła właśnie taki prezent. Mi przygody Niny bardzo się spodobały i wierzę, że moja koleżanka również przeczyta je z przyjemnością. A z tego co wiem w tym roku była bardzo grzeczna. A może Ty też przeczytasz tę książkę w wolnej chwili, mam nadzieję, że zachęciłam Cię do tej niesamowitej lektury.
Życzę Ci dużo zdrowia, wspaniałych i radosnych świąt oraz wymarzonych prezentów pod Twoją choinką!

                                                                                                               Pozdrawiam serdecznie
                                                                                                                                       Zosia

Pytania do książki nr 5 (kl. IV-VI) - A. Onichimowska "Duch starej kamienicy"

 1. Ile lat miał duch Maciek? 2. W jakim wieku przestał rosnąć? 3. Które zdanie jest prawdziwe? a. Rodzice bardzo kochali swojego jedynego s...