Julia Zoń, kl. IV
MIŁY MIETEK
Miły Mietek był malutki,
Chudy, szczupły, wesolutki
Chodził w szelkach, miał czuprynę,
I spoglądał na dziewczynę.
Ta dziewczynka, siostra mała,
Bardzo się braciszka bała,
Bo spoglądał spod czupryny,
Śmiał się głośno bez przyczyny.
Chodził słaby, mocno sapał,
Lecz swą siostrę gonił, łapał,
Ciągle, stale jej dokuczał,
Potem usiadł i wciąż mruczał.
Siedział, mruczał aż do rana,
Do pokoju weszła mama,
I Mietkowi dała karę,
Bo naprawdę przebrał miarę.
Musiał czytać siostrze bajki,
Śpiewać wieczór kołysanki,
Siostra szybko zasypiała,
Potem Bardzo długo spała.
Mietek dzielnie się spisywał,
I już z siostrą nie pogrywał,
Czytał bajki, był wspaniały,
Potem zasnął na rok cały
Wiktoria Żabińska, kl. IV
Śpiący Mietek
Gdy nastała ciemna noc,
Mietek wsunął się pod koc,
Głowę przyłożył do poduszki,
I zasnął szybko jak małe duszki,
Uśmiecha się słodko we śnie,
Śni mu się , że je czereśnie,
A następnie słodkie maliny,
Truskawki i dzikie jeżyny,
Sen ma długi i wesoły ,
Że nie musi iść do szkoły,
Leży pod drzewem i patrzy w chmury,
Na lasy , łąki i piękne góry,
Kiedy rano się obudzi,
Coś tam sobie pomarudzi ,
O śnie pięknym przypomni ,
Jednak wnet o nim zapomni,
Szymon Ziętek, kl. IV
"Śpiący Mietek"
Dawno temu we wsi Mietkowo żyła bardzo uboga rodzina. Mieli trzech synów i dwie córki. Najmłodszy z synów miał na imię Mietek.
Wszystkie dzieci bardzo pomagały swoim rodzicom przy pacy w polu lecz Mietek szczególnie przykładał się do pracy. Rano wstawał o piątej i razem z tatą szedł nakarmić zwierzęta. Później wszyscy szli do pracy w polu. Mały Mietek w niczym nie odstępował od reszty rodzeństwa. Kopał, sadził, dźwigał ciężkie rzeczy.
Pewnego dnia, gdy wrócił z pracy na obiad, usiadł przy stole i zasnął. Mama nie budziła syna, ponieważ widziała, że jest zmęczony. Mały Mietek słodko śnił
o tym, że leży na łące i nic nie robi. Jest piękna pogoda, ptaszki latają, a on wypoczywa.
Gdy się już obudził, na stole stała zimna zupa. Za oknem zobaczył, jak wszyscy pracują. W tym momencie obiecał sobie, że jak będzie duży, będzie miał tyle pieniędzy, żeby on i jego rodzina nie musiała tyle pracować.
Gdy minęło dziesęć lat, rodzina Mietka dzięki swojemu wysiłkowi miała już dużo pieniędzy. Stać ich było na to, żeby zatrudnić ludzi do pracy, a Mietek i jego rodzina mogli podróżować po świecie.
Oliwia Kajkowska, kl. IV
„ŚPIĄCY MIETEK”
Dawno temu Mietek mały
poszedł do pokoju,
położył się na swym łożu i śnił o marzeniu.
W tym marzeniu Mietek mały
nie był dzieckiem tylko królem,
rządził swym potężnym ludem i ogłosił
„Ten kto przyrządzi najlepszą zupę zastanie mym kucharzem
będzie mógł jadać posiłki ze mną razem”
Mieszkańcy nad przemową zareagowali bardzo szybko,
od razu zaczęli gotować zupy
i mówić do siebie brzydko.
Gdy Mietek ogłosił koniec terminu
wszyscy zbiegli się koło ołtarza,
każdy miał zupę w rękach
w pięknych ozdobnych wazach.
Król Mietek każdą zupę próbował
lecz żadna mu nie smakowała,
bo Mietek miał inny gust
więc wszystkich wygnał z pod ołtarza.
Po trzech miesiącach mieszkańcy wrócili
z pełnymi garściami jedzenia
zaczęli obrzucać Mietka różnymi rodzajami pożywienia.
Mietek nerwowo chował się wszędzie,
aż się obudził i ockną wreszcie.
Od tamtej pory Mietek zjada zupy wszystkie, a nawet pory.
Nikola Mysza, kl. VI
Na żółtej poduszce mały Mietek śpi,
Uśpiony magią nocy o czymś marzy,śni.
Może śni o białym misiu ,
Albo o małym kotku co teraz jest w uryciu?
Nikta tak dokładnie nie wie ,
o czym Mietek marzy,.
Niektórzy próbują to wyczytać
Z jego pięknej twarzy.
Chłopiec bardzo zmęczony,
Przygodami z dnia,
Poszedł się położyć,
Bo o zdrowie dba.
Kiedy się obudzi,
Nikogo nie zbudzi.
Poczeka cichutko w pokoiku swoim,
By do końca dnia być takim wesołym.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.